Pani Renata Koszczewska-Smutek, dyrektor Zespołu Szkół Niepublicznych w Piechcinie, otrzymała Nagrodę Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego dla osób wyróżniających się w działalności pomocy społecznej „Stalowy Anioł” 2020.
Laureatka po przyznaniu prestiżowej nagrody, tak powiedziała o swojej aktywności społecznej:
Ta historia rozpoczyna się we wrześniu 2003 roku. Jako młoda belferka, świeżo zatrudniona w ówczesnym Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Piechcinie, otrzymałam od dyrektora zadanie zaopiekowania się samorządem uczniowskim. Szybko nawiązałam bardzo dobry kontakt z młodzieżą, który zaowocował powołaniem do życia szkolnego Klubu Wolontariatu „Razem”. W tym samym czasie poznałam Danusię Prusinowską, która opowiedziała mi o swojej pracy z dziećmi, co zainspirowało mnie do zorganizowania dla nich pierwszej piechcińskiej wigilii w Świetlicy Wiejskiej.
Dziś lista instytucji, z którymi współpracujemy jest już o wiele dłuższa. Wspieramy podopiecznych Świetlicy Wiejskiej w Sadłogoszczy, domu dziecka w Jaksicach, Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Jaksicach, Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta w Inowrocławiu, Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Inowrocławiu, Środowiskowego Domu Samopomocy w Barcinie, Klubu Pracowni Art Kujawy w Piechcinie, Klubu Seniora Białe Zagłębie w Piechcinie, kilku rodzinnych domów dziecka na terenie gminy Barcin oraz Stowarzyszenia Dzieciom i Młodzieży „Wędka” im. każdego Człowieka w Toruniu.
W swoich działaniach nie zapominamy również o indywidualnych osobach, które zwracają się do nas z prośbą o pomoc, a także tych, do których docieramy sami. Pomagaliśmy i pomagamy pogorzelcom, młodym matkom, seniorom, bezrobotnym i ubogim.
Jednak przede wszystkim jesteśmy ukierunkowani na szerzenie idei wolontariatu wśród dzieci i młodzieży. Uczymy wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka i umiejętności dzielenia się tym, co posiadamy. Uświadamiamy im, że każdy z nas może kiedyś sam znaleźć się w potrzebie i wtedy dobro, okazane dziś innym, powróci do nas.
Niezmiernie cieszy mnie widok moich dawnych uczennic i uczniów, którzy teraz są już dorośli, mają własne dzieci i rodziny, i wraz z nimi nadal chętnie włączają się do pomocy. Cieszy mnie również widok osób, którym kiedyś pomogliśmy wyjść z ich trudnej, często wręcz beznadziejnej sytuacji, a które teraz wracają, by odwdzięczyć się w ten sam sposób - pomagając innym potrzebującym. Cieszy mnie widok młodych mam, dla których przygotowaliśmy wyprawki dla ich dzieci, gdy te wyprawki, w stanie niemal niepogorszonym, oddają nam, by za chwilę mogły służyć innym niemowlakom.
Działamy bezinteresownie, nie licząc czasu ofiarowanego innym. Organizujemy zbiórki żywności, ubrań, mebli i wyposażenia, zabawek, książek, artykułów dla niemowląt - jednym słowem wszystkiego, co ofiarodawcom jest już niepotrzebne, a wciąż może się przydać potrzebującym.
Od trzech lat organizujemy również Wielkie Pieczenie Pierników. W pierwszą sobotę grudnia zapraszamy wszystkich chętnych, którzy przybywają całymi rodzinami, nieraz z bardzo daleka, by przy dźwiękach kolęd i świątecznych piosenek wspólnie wykrawać, piec i ozdabiać pierniczki. Dochód z ich sprzedaży pozwala nam na przygotowanie paczek świątecznych dla dzieci z zaprzyjaźnionych instytucji, które wręczamy im podczas spotkań wigilijnych.
„Stalowego Anioła” traktuję jako nagrodę za całokształt mojej 17-letniej pracy w wolontariacie. Cieszę się, że została zauważona i doceniona. Jednak osiągnięcie tego sukcesu nie byłoby możliwe bez zaangażowania kilkuset osób, które przez te lata działały w Klubie „Razem” lub udzielały mu wsparcia i pomocy. Są wśród nich obecni uczniowie Zespołu Szkół Niepublicznych w Piechcinie i byli wychowankowie, ich rodziny, rodzice i dziadkowie, przyjaciele i znajomi, właściciele firm i liczni sympatycy, którzy są otwarci na niesienie pomocy drugiemu człowiekowi. Nasze akcje charytatywne zataczają coraz szersze kręgi, również dzięki portalom społecznościowym. Informacja o zbiórkach, udostępniana znajomym znajomych naszych znajomych, rozchodzi się błyskawicznie, co pokazuje, jak wielu ludzi chce pomagać. Dzieło zapoczątkowane jako mała lokalna inicjatywa, dziś angażuje ludzi o otwartych sercach już nie tylko z Piechcina, gminy Barcin czy powiatu żnińskiego, ale również z gmin i powiatów ościennych, z Bydgoszczy, Torunia i ich okolic, a także z dalekich Kaszub, gdzie nasi Przyjaciele prowadzą niekończącą się zbiórkę darów dla naszych podopiecznych.
Ta statuetka jest dla nas wszystkich, bo to dzięki Wam i temu, że byliście i jesteście obok, zawsze chętni do działania, mogliśmy zrealizować nasze projekty społeczne i dobroczynne na rzecz osób potrzebujących. Dziękuję!